/mieszkanie/
1) Noga bez zmian. Przy prawidłowym chodzeniu (według zaleceń rehabilitanta) kolano i biodro dokuczają...
2) Moja postawa i chód są już lepsze, kontroluję to co robię i myślę, myślę, myślę. Każdy krok i ruch miednicą wykonywany jest w skupieniu. Ćwiczę - też w skupieniu.
3) Byłam na saunie infrared - przyjemna sprawa. Pomogło uśmierzyć ból, który od kilku dni świdrował lewy bark, szyję i łopatkę. Operowane biodro także pozytywnie się rozgrzało. Kupiłam sobie fantastyczną sól do kąpieli z przeznaczeniem leczniczym. (może dziś ją wytestuję?)
4) Jesienny nastrój i pewnego rodzaju dolinka utrzymują się nadal. No.., może na moment poprawiła je wizyta u ulubionego fryzjera ;-)
5) Robię dynamiczne plany, postanowienia, co do rzeczy które chcę w najbliższej przyszłości zrealizować.. angielski, warsztaty garncarskie, modyfikacja swojego sklepu internetowego...
6) Powoli wpadam w wir gwiazdkowości i prezentowości ;-) W końcu jeśli nie chce robić wszytkiego na ostatni moment to trzeba już teraz zaplanować co i komu sprezentować. A robienie innym prezentów i sprawianie przyjemności i wymyślanie pomysłów jest jednym z moich ulubionych zajęć. Startuję z tym juz teraz, bo zakupy, chodzenie po sklepach itd zajmuje mi znacznie więcej czasu niż kiedyś ;-) Dobrze, że jest taki wynalazek jak Ebay i Allegro ;-)
7) Koniec pisania. Zmykam do siostrzenicy, małego gryzonia z czterema zębami :-)
foto by Katja VIII.2008.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)
W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".
Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.