/wycieczka/
To był wspaniały dzień. W całości spędzony z rodzicami wśród jesiennych pejzaży. Pozwólcie, że szczegóły opiszę jutro. Dziś, padnięta jak muszka, zmęczona trasą, zmordowana chodzeniem i atrakcjami zwijam się w kłębek, obok mnie mój pies - idziemy spać.
Dobranoc.
foto by Katja XI.2008.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)
W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".
Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.