/mieszkanie/
Pakuję torbę na basen....nie dam rady dziś nurkować.. to poza moim zasięgiem. Praktycznie nie ruszam lewą ręką, barkiem i resztą po lewej stronie... COŚ trzyma nadal i nie raczy odpuścić. Terapia nie przyniosła oczekiwanych efektów. Ale chce poznać czołówkę polskich freediverów i odbyć wspólny trening. Chcę. Dla większości trzeźwo myślących mój dzisiejszy wyjazd na basen jest abstrakcją i głupotą. Bo po cóż zadawać sobie więcej bólu niż to konieczne? Hm... no niby racja...
Kończę pakować torbę i jadę :)
wtorek, 16 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)
W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".
Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.