środa, 29 lipca 2009

29.VII.2009 "Doda"

Eh.. Mięśnie pośladkowe (albo i inne, ciężko wyczuć) prawej nogi bolą jak diabli. Ostatnio wchodząc po schodach do mieszkania (tutaj bez kul) na tyle zareagowały bólem, że stanęłam pomiędzy piętrami i zastanawiałam się co jest grane i jak wejdę na górę? Wcześniej owszem, zdarzało, się, że bolało ale inaczej i nie aż tak. To chyba zwyczajnie niewydolność albo jakiś konflikt pomiędzy mięśniami w prawym gnaciku. Cieszę się, że to mięśnie. To nie uspokaja. Gdyby ból pochodził od kości.. eh..
Tak jak ostatnio było nieźle, tak od 3-4 dni jest gorzej. W sensie czuję się połamana, wszystko boli, jak u starowinki co najmniej stuletniej.. jak nie starszej. Najbardziej jest irytujący przejmujący ból kolana lewej nogi (ostatnio operowanej). Nie jest to ból punktowy, ale rozlewa się na całe kolano. Pioruńsko dokuczliwy szczególnie podczas chodzenia. Pomiędzy grzebaniem na forum a w dziennikach ustaw pomyślałam sobie, że to wszystko może mieć przyczynę w słodkich 12 kilogramach, które w weekend parę razy brałam na ręce, dźwigałam... No bo jak tu nie wziąć takiego "klocka" kiedy małe kochane łapki wyciągnięte do góry o to proszą, a małe usteczka nieporadnie próbują powiedzieć: "ciocia". Hm.. z reguły brzmi jak: "doda" ale co tam, nie będę zagłębiać się w szczegóły ;-)

Przed momentem wyskoczyłam z wanny-jak zawsze z wymiętoszoną od wody książką. Moja manta na plecach jest już zagojona więc powoli uczę ją pływać ;-) Oj, z tego co widzę - wprost kocha wodę! Niebawem będziemy musiały wybrać się na jakieś większy akwen niż wanna ;-) Czuję, że jeśli jej nie zabiorę nie da mi spokoju.Ciągle słyszę jak mruczy tam z tyłu: "Chodź, pojedziemy gdzieś popływać, eh, ponurkowałabym, może jakaś rafka? Co Ty na to, dawaj, no przecież wiem, że też chcesz!"
No po prostu czuję, że jeszcze moment a ulegnę!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)

W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".

Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.