sobota, 11 lipca 2009

11.VII.2009 Fatal error. Debug: Y/N ?

/dom rodzinny/

Kiepsko. Boli. Prawa... ta która dawno powinna być zdrowa... Boli podczas chodzenia, stania, siedzenia, spania...
Utykam na "zdrową"....
Lewa - daje radę.
Od 2 dni bez ćwiczeń. 1 dzień w trasie, za kółkiem.
Fatalnie... nic nie cieszy.
Error.

4 komentarze:

  1. Witaj Katju!Nie zamartwiaj się.Prawa noga boli z przeciążenia.Chodzisz praktycznie na jednej nodze-właśnie prawej,lewą nie obciążasz w pełni.Dlatego więc boli.Mnie też bolała zupełnie zdrowa druga noga,tak,że byłam całkiem przerażona.Przestała boleć dopiero,jak odrzuciłam kule i zaczęłam obciążać obie nogi równomiernie.Człowiek nie jest przystosowany do chodzenia na jednej nodze i nie jest niestety sarenką.Serdecznie Cię pozdrawiam i zakładam się o szampana ,że nóżki nie będą boleć/niebawem/.AniaP z Siedlec

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki Aniu za słowa pocieszenia, ale niestety nie jest tak jak piszesz... Pierwsza sprawa to to, że obie nogi obciążam już w zasadzie jednakowo. A coraz częściej zdarza się, że chodząc odciążam ni elewa jak powinnam a wcześniej operowaną nogę.. W chodzie zmieniam sposób ustawienia kul aby poruszać się tak jakby to prawa noga była świeżo po operacji a nie lewa... Niestety...
    szkoda gadać..
    Tęsknię za moim rehabilitantem... Gdzie on jest... :-( On mógłby mi jakoś pomóc :-(

    OdpowiedzUsuń
  3. Katju!musisz uzbroic się w cierpliwośc!Na pewno nie obcążasz jeszcze całkowicie lewej nogi.Chyba jeszcze za wcześnie na pełne obciążenie.Obie kule odrzuca się po 3 miesiącach.Daj odpocząc swoim nóżkom i nie denerwuj się.Chyba za duże tempo im narzuciłaś.Jeszcze przecież nie ma pełnego zrostu 3 przeciętych kości po operacji.Weż pod uwagę,że od nowa musisz ustawic statykę miednicy,naprężenia i chód.To wszystko nie przebiega bezboleśnie.U mnie bóle ustpiły ok.pół roku po operacji,a znacznie lepiej było gdy profesor pozwolił mi odrzucic obie kule.Kiedy u Ciebie to nastąpi?Głowa do góry!Będzie dobrze!Zobaczysz! AniaP

    OdpowiedzUsuń
  4. Trzymaj się kochana!!!W zupełności zgadzam się z Anią....Jak tylko pozbędziesz się koleżanek...wszystko powinno wrócić do normy:0
    powodzenia
    Jowi

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)

W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".

Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.