/Poznań/
Ćwiczę, ale noga nie spełnia moich oczekiwań. Za szybko się męczy. Po spacerze dookoła poznańskiego Starego Rynku moją twarz wykrzywiał grymas nieprzyjemnego bólu. Nie wiem co o tym myśleć... Noga dokucza. Dlaczego? Jest wciąż za słaba? Może przeforsowałam ją? Zamęczyłam długimi i niewygodnymi podróżami? Czasem aż nie chce mi się tego analizować :-( Głowa pękami od rozmyślania kiedy w końcu będzie dobrze. To już tak długo trwa! Za długo!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)
W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".
Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.