wtorek, 26 stycznia 2010

25.I.2010 Nocne kombinacje

/mieszkanie/

2.33
Matko, znowu siedzę po nocy! I po co odpalam tego bloga? Po to, żeby poskarżyć się trochę? Ponarzekać? ;-) Pewnie tak, bo nie mam pomysłu na sensowne pisanie. To znaczy tematów mam całą stertę, ale wziąć się za nie i spłodzić coś z sensem -o nie! Dziś nie ma mowy. Dziś szczytem produktywności było napisanie recenzji książki. Hm.. nie będę ukrywać, czasem bazgrolenie sprawia mi radochę ;-)


 Dziś w nocy kupiliśmy samochód na ebayu. Wielu to stwierdzenie pewnie przyprawia o włosy w pionie i źrenice wielkości piłeczek pingpongowych. A dlaczego nie? To nasz piąty samochód nabyty w taki sposób (a czwarty bez najmniejszego oglądania life) w ten sam sposób kupiliśmy już 4 motocykle (dwa z Niemiec, jeden z Wielkiej Brytanii oraz jeden z Włoch). Tylko jeden z nabytych samochodów sprawił nam kłopot i był niewypałem; wszystkie motory jak jeden mąż okazały się diabelsko świetnymi maszynami w doskonałym stanie. Skoro na dziewięć przypadków tylko jeden popsuł nam humor to chyba rachunek jest prosty ;-) Wracając do nabytku to Japończyk. Tomek, po 9 latach jazdy Niemcami zdecydował wziąć ze mnie przykład i przesiąść się do azjaty. Też dziwnie mi się o tym myśli, jakoś tęskno będzie za tą błękitno-białą szachownicą... jednak jak pomyślę, że nie będzie strachu o niespodziewane fochy (przeważnie w trasie) to z radochą czekam na wyruszenie w drogę po nowy nabytek. Wyrżniemy w nim tylko sprawdzonym sposobem dziurę na skibag ;-) a potem 6 cylindrów i 165 koni poniesie nas tam gdzie tylko nam się zamarzy! Uuugh! Ale mnie wyobraźnia poniosła!
Co do wyjazdów to już ledo siedze, ledwo wytrzymuję w czterech ścianach. W marcu planowane narty... czy podołam.. na dziś dzień wydaje się to mało realne. Jeszcze mocniej niż na narty ciągnie mnie pod wodę. A manta na plecach dzień w gdzień wykłóca się ze mną o to kiedy znów zanurzy się w słonej wodzie - kranówy ma powyżej uszu.












foto: net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)

W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".

Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.