środa, 13 stycznia 2010

12.I.2009 Bez tematu

/mieszkanie/

Ja. Słabeusz. Fatalna mizernota o znikomym pojęciu ludzkich charakterów. Pusta ruska matrioszka, która z zadowoleniem stoi na wystawie sklepowej pełna przekonania, iż każdy z przechodniów rozumie jej optymistycznie namalowane rumieńce. Albo bezmyślna dmuchana lala, z rozdziawionymi ustami, pewna, że uszczęśliwia świat. Matrioszka czy plastykowa lala - jak jedna i druga nie mam pojęcia o kontaktach interpersonalnych... Od dziś werbalna i niewerbalna komunikacja międzyludzka jest dla mnie równa fizyce kwantowej - poza zasięgiem zrozumienia...



















foto: net

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)

W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".

Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.