środa, 7 października 2009

07.X.2009. Opłata uiszczona

/miasto/

Pojechałam, z a p a r k o w a ł a m, wpłaciłam "haracz", uśmiechnęłam się na lewo i prawo do każdego z urzędników, wypiłam pyszną i słodką kawę, zdjęłam dach w maździe i wróciłam do domu.

Do 2 tygodni Fundacja Bioderko będzie zarejestrowana.















foto: net

1 komentarz:

  1. Katja! Jesteś Fantastic!Cieszę się bardzo,że zarejestrowałaś Bioderko!Jest to/jak nic na świecie/ jedyna słuszna i właściwa decyzja!Chyba jednak nie powinno być tak,że z własnej kieszeni sponsorujesz ten szczytny cel,który będzie służył Nam Wszystkim?Jak będzie dalej wyglądała działalność fundacji?Ja swojego Ganza miałam 4 lata temu i teraz mogę powiedzieć,że jest naprawdę dobrze.Już prawie zapomniałam jak moje prawe biodro mnie nękało odbierając radość życia.Teraz pracuję,biegam po świecie i...Gdyby nie to,że w najbliższym czasie czeka mnie poważna operacja ginekologiczna,byłabym szczęśliwa.No,ale tak chyba jest,że niektórzy muszą trochę pocierpieć!? Twoje bioderka też będą Cię nosić po świecie /bezboleśnie/-zobaczysz.Nie możesz nigdy zwątpić w sens tego co robisz!Takiego "bioderka"jak Ty stwożyłaś nie ma nigdzie na świecie! Gorąco pozdrawiam! AniaP

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)

W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".

Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.