Wybrałam się na Przegląd Filmów Wspinaczkowych. Najpierw zachwycił mnie film z serii First Ascent o człowieku nazwiskiem Dean Potter - fenomenalnym wspinaczu, który podczas swoich wyczynów nie używa liny zabezpieczającej.... ale spadochronu. Marzy o swobodnym wejściu na północną ścianę Eiger'u. Ludzie jak Dean Potter fascynują mnie. A dzięki ich pasji, - mimo, że rzeczy które robią są daleko poza moim zasięgiem - po części mogę ich doświadczać.
Ostatnim filmem pierwszego dnia przeglądu był oparty na faktach niemieckiej produkcji "The Nord Face" w reżyserii Philipp'a Stölzl'a. Niewyobrażalna historia, piękne zdjęcia i zapadające w pamięć obrazy, odczucia... Niewątpliwie zrobił na mnie kolosalne wrażenie.
Warto, warto zobaczyć..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)
W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".
Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.