czwartek, 16 września 2010

16.IX.2010 Strong! Be strong!

/mieszkanie/

Dawno nie byłam taka zmęczona i tak smutna...Czasem, co do tego mam pewność, życie jest bardzo niesprawiedliwe. Bardzo ciężko, jeśli ta niesprawiedliwość dotyka osób bliskich, tych na których nam zależy, osób, które naprawdę dostały już od losu w tyłek... Zadajesz pytanie - kiedy przebierze się miarka? Czy jest jakiś limit nieszczęść i kłopotów? Kto tym zarządza, do kogo pisać petycję o zmianę scenariusza...?
Kiedy kilka dni z rzędu trzymasz fason i z uśmiechem mówisz: będzie dobrze, to oczywiste, i tak wiesz, że kiedyś pękniesz. Walczysz tylko o to, by odbyło się to w samotności, a osoba na której Ci zależy nie widziała twojego smutku i łez. A potem pękasz. I nie masz na to wpływu. Kontrola emocji to ostatnia rzecz na jaką masz wpływ.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz podzielić się swoim zdaniem, skomentować post lub blog napisz coś od siebie :-)

W polu: "Komentarz jako" rozwiń listę i wybierz "Nazwa" wpisując swój nick albo imię. Jeśli jesteś zarejestrowany/a w Blogerze - wybierz "Konto Google".

Serdecznie zapraszam do komentowania i konwersacji :-)
Katja.